01.06.2015 - JESTEŚMY NA MIEJSCU, CZYLI WYJAZDU DZIEŃ PIERWSZY

Jesteśmy w Izraelu! Część z Nas pewnie jeszcze nie do końca wierzy, że właśnie zaczynamy jeden z najciekawszych kursów z jakimi przyszło nam się do tej pory zmierzyć, ale po kolei…

 

O 6:00 rano wylecieliśmy z Pragi - lot trwał 3 godziny i 45 minut. Większość drogi przespaliśmy, ponieważ dzień wcześniej do późnych godzin nocnych omawialiśmy szczegóły wyjazdu na dachu naszego apartamentu w Pradze. Po wylądowaniu czekała nas najpierw wyrywkowa kontrola ochrony, potem właściwa kontrola służby granicznej. Po przebrnięciu przez wszystkie bramki udaliśmy się wymieniać walutę. „Nowy shekel”, bo tak nazywa się lokalny pieniądz, jest wart, mniej więcej, tyle samo co polska złotówka, choć większość produktów jest tutaj droższa niż w Polsce. Odebraliśmy samochody, którymi będziemy się tutaj poruszali i udaliśmy się do odległego o około 20 km hotelu, który znajduje się w Tel Awiwie.

 

Dzisiejszy dzień wypełniły nam sprawy organizacyjne: zarezerwowanie parkingu, odebranie pokoi w hotelu, zakup lokalnych kart telefonicznych oraz drobne zakupy. Popołudnie spędziliśmy na kosztowaniu lokalnej kuchni, zwiedzaniu, a także sportach plażowo-wodnych (siatkówka, pływanie, drążek). Jesteśmy bardzo zadowoleni z warunków pobytu oraz miejsca w którym mieszkamy, a pogoda, jak i humory, dopisują. Dzisiaj mieliśmy okazję widzieć kilka pojazdów MDA: skutery, motocykle oraz karetki pogotowia, a także średni wóz ratowniczo-gaśniczy (GBA) lokalnej Straży Pożarnej. Ciekawostką jest to, że wszystkie służby ratunkowe i porządkowe poruszają się cały czas na włączonych sygnałach świetlnych – zwiększa to widoczność i każe zachować ostrożność innym kierowcom. Jutro więcej o MDA i tutejszym systemie Ratownictwa Medycznego.